Trening dla zapracowanych

Oceń post
[Ilość głosów: 1 Średnia głosów: 5]

Nie mam czasu na trening! Coś takiego bardzo często można usłyszeć. Czasem jest to prawda ale częściej wymówka. W niektórych sytuacjach po prostu ktoś może nie mieć świadomości jak to ogarnąć. Dzisiaj napiszę trochę o sposobach na znalezienie czasu, a właściwie o szansach by zrobić trening i poprawić wygląd, stan zdrowia, samopoczucie i wiele innych rzeczy. W zdecydowanej większości przypadków trening dla zapracowanych też jest do zrobienia. Trzeba po prostu być świadomym kilku rzeczy i szukać szans na zrobienie treningu. Zapraszam do przeczytania.

Trening dla zapracowanych – co warto zrobić

 

Niewątpliwie nie opłaca się rezygnować z treningów. Dlaczego ? Mogą nam one dać bardzo dużo konkretnych korzyści. Poprawa wyglądu to tylko jeden z nich, choć istotny. Gdy prezentujemy się efektowniej to inni wyżej nas oceniają. Czujemy się także lepiej z samym sobą, a co za tym idzie, rośnie poziom naszej pewności siebie. Takie korzyści można mnożyć. Dla niektórych ważniejsze będą jednak inne profity jak poprawa stanu zdrowia, lepsze samopoczucie, czy więcej energii na co dzień. To ostatnie paradoksalnie pomoże nam pracować więcej i efektywniej. Nietrenowanie przez pracę jest trochę jak ta historia z drwalem, który musi ściąć tyle drzew, że nie ma czasu naostrzyć siekiery. Ale gdyby ją naostrzył to by wykonał swoją pracę o wiele szybciej.

Chcesz bym wszystko zaplanował za Ciebie?

treningi.personalne

Jeśli jesteś z Warszawy to zapraszam Cię serdecznie na treningi personalne ze mną! Rozpiszę każdy trening pod Twoje możliwości, nauczę Cię techniki i poprowadzę progresję. Tak wszystko zaplanuję, że osiągniesz swoje cele treningowe w najkrótszym czasie, przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwo podczas treningów.

Zadzwoń i umów się już dziś! Próbny trening gratis! Trenujemy w siłowniach CityFit przy rondzie ONZ i rondzie Wiatraczna.

KONTAKT

 

Ile i jakie treningi robić

 

Gdy naprawdę mamy bardzo mało czasu, warto wiedzieć zwłaszcza jedną rzecz. Ile można trenować minimalnie by osiągnąć konkretne cele. Dobrze gdybyśmy mogli zrobić 3 treningi siłowe i jeden interwałowy w tygodniu. Taka ilość może nam już dać bardzo dobre efekty, oczywiście po upływie sporej ilości czasu ale i tak szybko tutaj nic nie będzie. Jeśli jednak nie ma szans by wykonać aż tyle treningów to minimum dla poprawienia czegoś to dwie jednostki treningowe w tygodniu. Więcej piszę o tym tutaj : Czy trening dwa razy w tygodniu ma sens.

 

Istotne też oczywiście będzie jak zrobić te treningi by poświęcić na nie jak najmniej czasu ale mieć efekty. Normalnie optymalne będzie rozdzielenie treningów siłowych od interwałowych ale przy tylko dwóch razach w tygodniu nie może być o tym mowy. Tu jedynym rozwiązaniem będzie zrobienie krótszych interwałów (około 15 minut) po treningu siłowym. Nie jest to oczywiście optymalne rozwiązanie, bo w takiej sytuacji musimy zrobić słabszy trening interwałowy albo na tyle lekki siłowy, by jeszcze starczyło energii na mocne interwały. Niestety oba te typy treningów powinny być bardzo intensywne ale jeśli nie mamy czasu na dodatkową wizytę na siłowni to trudno. Nie będzie idealnie ale i tak może być skutecznie.

 

Gdy mamy też mało czasu nie tylko na dojazd na treningi ale też na sam trening to jedynym sposobem będzie skracanie przerw między seriami. To może obniżyć efektywność treningów na masę mięśniową i tym bardziej treningów na siłę ale może być nawet korzystne gdy głównym celem jest redukcja nadmiaru tkanki tłuszczowej.

 

Sposoby na wykonanie treningu

 

Wiadomo, że gdy do tej pory nie trenowaliśmy, ciężko może nam być wkomponować treningi w nasz plan dnia. Z czasem jednak będzie to o wiele łatwiejsze. Dobrze wiedzieć, że na sam trening będziemy potrzebować zazwyczaj od godziny do godziny i 15 minut. Do tego doliczmy jakieś 15 – 20 minut na przebranie się, rozgrzewkę i kąpiel po treningu. Dochodzi oczywiście kwestia dojazdu na siłownię ale dzisiaj, na szczęście, jest tak dużo fitness klubów, że w 30 minut powinniśmy się wyrobić, a często będzie o wiele szybciej. Oto kilka pomysłów na zmieszczenie treningu w planie tygodniowym.

 

Trening dla zapracowanych przed pracą

 

Może i treningi z samego rana nie są optymalnym wyjściem dla większości osób. Gdy robimy je niedługo po przebudzeniu, trudno nam dać z siebie 100 %. Po prostu układ nerwowy nie jest jeszcze zaktywowany jak należy i nawet kawa może tutaj dużo nie pomóc. Lepiej jednak zrobić trening na 90 % – 95 % naszych możliwości niż wcale.

 

Gdy mamy pracę na 8:00 to przyjdźmy na trening na 6:00. Gdy mamy na 9:00 to już sprawa nie wydaje mi się trudna. Ważne by mieć co najmniej 6 (a lepiej 8) godzin snu i zjeść śniadanie, najlepiej na co najmniej godzinę przed treningiem. Bez uzupełnienia zasobów energetycznych po nocy, porządny trening siłowy nie jest najlepszym pomysłem. Są różne sposoby jak na przykład wstanie wcześniej, zjedzenie i położenie się spać na jeszcze jedną godzinę ale może uda się pogodzić to wszystko w jakiś mniej drastyczny sposób.

 

Trenowanie z samego rana ma niewątpliwie jeszcze taki plus, że na siłowni jest w miarę pusto i nie trzeba walczyć o sprzęt. Dzięki temu będzie wygodniej, i co najistotniejsze, szybciej. Wieczorami może być z tym trudniej.

 

Trening dla zapracowanych między innymi aktywnościami

 

To jest dobre rozwiązanie dla osób na własnej działalności gospodarczej, a przynajmniej tych które mają elastyczny czas pracy. Tu można po prosty dopasowywać trening do konkretnych innych aktywności. Gdy ktoś na przykład pracuje blisko siłowni ale ma krótsze przerwy pomiędzy innymi rzeczami, może na przykład podzielić trening na dwie części, tak by zrobić to szybciej w jakiejś przerwie.

 

Gdy wiemy ile nam zajmują treningi i znamy nasz plan dnia, to z czasem coraz łatwiej będzie nam w to wszystko wkomponować aktywność fizyczną. Na początku może to być mało komfortowe ale gdy nam wejdzie w nawyk to treningi mogą nawet się stać przyjemną przerwą w pracy.

 

Trening dla zapracowanych wieczorami

 

Dzisiaj mamy sporo fitness klubów otwartych całą dobę, a rzadko krócej niż do 23:00. Jeśli nie możemy albo bardzo nam nie pasują treningi z rana to możemy po prostu przyjść na siłownię wieczorem. Argumenty w stylu ‘Żona mnie wieczorem nie puści’ są naprawdę kiepskie. Chyba lepiej być zdrowym, lepiej wyglądać i dwa wieczory w tygodniu spędzać na treningu ale to już każdy sam musi ocenić.

 

Treningi wieczorem mają ten minus, że siłownie bywają wtedy zatłoczone. Na szczęście jest sporo dużych klubów z kilkoma sprzętami każdego typu. Wybierając taką siłownię zmniejszamy ryzyko, że będziemy musieli długo czekać na konkretny sprzęt i trening się przedłuży.

 

Trening w weekendy

 

Wiele osób ciężko pracuje i nie ma czasu w tygodniu ale weekendy ma wolne. Często można od nich usłyszeć, że w weekendy chcą odpocząć. Osobiście ciężko mi zrozumieć takie podejście. Odpoczynek oczywiście jest bardzo ważny ale czy na pewno potrzeba na niego całych dwóch dni ? Możemy zrobić trening w sobotę albo niedzielę rano i mieć całą resztę weekendu dla siebie. To tylko około 2 godzin z dostępnych 32 (zakładając, że śpimy 8 godzin na dobę). To naprawdę niewielka cena za wszystkie profity, które niesie ze sobą trenowanie. Czasem wystarczy odpuścić przeważnie bezsensowne czynności, jak oglądanie telewizji, by ten czas bez problemu znaleźć.

 

Jeśli nie mamy czasu w tygodniu to naprawdę dwa dni weekendowe mogą nam bardzo pomóc. W większości przypadków wcale nie będzie trzeba z niczego rezygnować. Wystarczy minimalnie lepiej gospodarować czasem.

 

Trenujesz już od jakiegoś czasu
ale efekty nie są zadowalające?

A może czujesz, że nie wszystko robisz dobrze i mógłbyś trenować o wiele skuteczniej?

Jeśli tak, ten ebook jest dla Ciebie!

Znajdziesz w nim opisane podstawowe błędy w treningu i odżywianiu, które mogą czasem nawet całkowicie pozbawić nas jakichkolwiek pozytywnych efektów?

Wyeliminowanie ich sprawi, że będziesz robić postępy o wiele szybciej i zdecydowanie łatwiej osiągniesz to o czym marzysz!

Pobierz bezpłatnie i trenuj skutecznie już dziś!

KONTAKT

Trening dla zapracowanych – podsumowanie

 

Pewne jest jedno. Zdecydowanie warto trenować, niezależnie od okoliczności. Treningi nie tylko mogą przyczynić się do poprawy wyglądu i co za tym idzie wizerunku ale mogą także poprawić ogólny stan zdrowia i dać nam więcej energii, dzięki której możemy choćby pracować bardziej efektywnie. W większości przypadków da się znaleźć czas na trenowanie. Minimum to dwa treningi siłowe, do których warto dodać jak najwięcej aktywności na co dzień. W większości przypadków powinno nam się udać pogodzić treningi z innymi, ważnymi aktywnościami. To kwestia planowania czasu i przyzwyczajenia. Można trenować przed pracą, pomiędzy innymi istotnymi rzeczami albo wieczorem. Teraz godziny otwarci fitness klubów są tak dogodne, że nie powinno być problemu z ich dostępnością wtedy kiedy możemy iść na trening. Dodatkowo siłowni jest dzisiaj tyle, że pewnie uda nam się uniknąć tracenia dużej ilości czasu na dojazdy.

 

Mam nadzieję, że pomogłem i przynajmniej kilka osób postara się znaleźć czas na treningi pomimo mocno absorbującej pracy. Trening dla zapracowanych naprawdę da się zrobić ! Na pewno warto ! Na początku może być ciężko ale z czasem przyzwyczaimy się do wkomponowywania treningów w nasz napięty grafik. Jeśli uznacie ten artykuł za przydatny to udostępnijcie go proszę. Może pomoże komuś zapracowanemu spojrzeć na to inaczej i znaleźć czas na trenowanie. A jeśli macie do mnie jakieś pytania to piszcie do mnie, na przykład tutaj : Facebook

Chętnych na treningi personalne ze mną zapraszam do siłowni CityFit. Zaplanuję za Was wszystko tak by nie było potrzeby poświęcanie dużej ilości czasu na zdobywanie potrzebnej wiedzy i planowanie treningów.

Mateusz

Zestaw dwóch ebook’ów

Wszystko o budowaniu masy mięśniowej i zwiększaniu siły fizycznej! Zestaw dwóch ebooków. Promocyjna cena!