fbpx

Szkodliwe produkty spożywcze. Top 10. Część 2

Oceń post
[Ilość głosów: 3 Średnia głosów: 4.7]

Cześć! Cieszę się, że zdecydowałeś się przeczytać drugą część mojego artykułu o najbardziej niezdrowych produktach. Jeśli jednak to na ten wpis trafiłeś jako pierwszy, radzę najpierw przeczytać pierwszą część, dotyczącą artykułów spożywczych z miejsc 10 – 6. Znajdziesz go tutaj. Wspomniane wcześniej rzeczy miały też sporo zalet zdrowotnych i nie zawsze powinniśmy ich unikać. Z miejscami 5 – 1 jest o wiele gorzej. Tutaj rzeczy negatywne będą zdecydowanie przeważać, a ryzyko spożywania tych produktów jest o wiele większe. Podkreślę ponownie, że to mój subiektywny ranking. Możesz się z nim nie zgadzać i zaproponować swój. To nie są rzeczy jednoznaczne, więc różnica zdań oczywiście może się pojawić. Ja bardziej chcę zwrócić uwagę na szkodliwość niektórych popularnych rzeczy i przekonać jak najwięcej osób do ich wyeliminowania z diety. No to miejsca 5 – 1. Zaczynamy!

 

 

Link do części pierwszej tutaj.

 

5. Piwo

 

 

To nie jest tak, że picie piwa ma same minusy. Poza samą przyjemnością picia tego niezwykle popularnego trunku, piwo jest na przykład źródłem witamin z grupy B, witamin rozpuszczalnych w tłuszczach A,D,E,K, a także niektórych minerałów i przeciwutleniaczy. Piwo może być niezłe na niektóre choroby układu moczowego. Na przykład w pewnym stopniu będzie nas chronić przed powstawaniem kamieni nerkowych. Może też mieć korzystny wpływ na trawienie dzięki pewnej zawartości błonnika. Natrafiłem nawet na badania, w których piszą, że 1 litr 5% piwa dla mężczyzny i 0,5 litra dla kobiety dziennie, to jeszcze jest zdrowo. Byłbym z tym ostrożny. W końcu takie wyniki są uśredniane dla populacji. Dodatkowo sprzedający alkohol chcą zarobić, więc nie byłoby niczym dziwnym, że pojawią się różne badania, które będą miały nas przekonywać, że regularne picie jest ok. W praktyce raczej tak nie będzie, choć jeśli ktoś potrafi zachować umiar, to jedno piwo w upalny dzień raczej znacząco nam nie zaszkodzi. No ale właśnie. Czy potrafimy zachować ten umiar? Bardzo często nie. I stąd biorą się problemy.

 

Jeśli jesteś z Warszawy to zapraszam Cię serdecznie na treningi personalne ze mną! Rozpiszę każdy trening pod Twoje możliwości, nauczę Cię techniki i poprowadzę progresję. Tak wszystko zaplanuję, że osiągniesz swoje cele treningowe w najkrótszym czasie, przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwo podczas treningów.

 

Problemy zdrowotne związane z piciem piwa wynikają ze spożycia alkoholu. Może i procentowo nie ma go tutaj tak dużo ale bardzo łatwo z ilością wypijanych piw przesadzić. Picie alkoholu upośledza metabolizm tłuszczów i sprzyja szczególnie odkładaniu się tak zwanego tłuszczu brzusznego. Ten rodzaj otyłości zwiększa ryzyko wystąpienia nadciśnienia, chorób serca i cukrzycy typu drugiego. Piwo jest też ogólnie dość kaloryczne (nawet do 250 kcal na 0,5 litry) i zaostrza apetyt. Niestety nasz organizm nie radzi sobie z pozyskiwaniem kalorii z cukru alkoholowego, więc nawet gdy ktoś ciężko trenuje, nie będzie miał korzyści z dostarczania dużych ilości kalorii z alkoholu. Dodatkowo picie piwa obniża poziom glukozy we krwi, co sprawi że w mniejszym stopniu będziemy mogli korzystać z tego źródła energii. Ten sam skutek uboczny wynika z zaburzania magazynowania glikogenu mięśniowego. Dawniej uważano, że picie piwa jest dobre dla sportowców bo wpływa korzystnie na regenerację mikrouszkodzeń i nawadnia. Dziś widomo, że wręcz odwadnia i pogarsza nasze możliwości fizyczne. Nie ma więc co wierzyć w te szkodliwe mity.

 

Większość korzystnych efektów pici piwa wynika z obecności w nim produktów pochodzenia chmielowego, a większość negatywnych rzeczy to wynik spożywania alkoholu. Niezłym rozwiązaniem może więc być sporadyczne wypijanie piwa bezalkoholowego. To dla osób, które podają ciągle argumenty dlaczego warto pić piwo. Niestety wszyscy wiemy, że nie o to tutaj chodzi.

 

 

4. Słodycze

 

 

Duża kaloryczność, mocne podbijanie produkcji insuliny i szybkie obniżanie poziomy cukru we krwi, podwyższanie poziomy złego cholesterolu LDL i obniżanie dobrego HDL – te niekorzystne działania wynikają z dużej zawartości cukrów prostych ale także tłuszczów nasyconych i tłuszczów trans w słodyczach. Dodatkowo znajdziemy tutaj wiele dodatków, jak barwniki i wzmacniacze smaku, które również niekorzystnie wpływają na nasze zdrowie. Choroby i dolegliwości , których możemy doświadczyć przez zbyt duże spożycie słodyczy to między innymi: cukrzyca typu 2, próchnica, rozwój nowotworów, zaparcia, alergie, miażdżyca. Jak widać, ryzyko utraty zdrowia jest za duże i zdecydowanie lepiej odpuścić słodycze.

 

Ze słodyczami jest jeszcze kilka problemów. Jeden z nich to samo nazewnictwo. Nie jedzenie czekolady i batonów tutaj jeszcze nie wystarczy. Lepiej unikać wszystkich produktów w bardzo dużą zawartością cukrów prostych, jak na przykład większość ciast i innych słodkich przekąsek.

 

Są jeszcze dwa problemy, które sprawiają że słodycze są tak niebezpieczne i bardzo łatwo przesadzić z ich spożyciem. Zwykle gdy zjemy coś słodkiego przez chwilę poprawia nam się nastrój. To może nawet prowadzić do uzależnienia. Zawsze gdy będziemy chcieli poczuć się lepiej, sięgniemy po słodycze. Druga rzecz to łatwa dostępność. O wiele prościej sięgnąć po czekoladę niż przygotować sobie zdrowy posiłek.

 

Niestety tutaj mogę doradzić tylko jedno. Masz problem z zachowaniem umiaru w spożyciu słodyczy? Całkowicie je wyeliminuj. Zdrowotnie możesz na tym tylko skorzystać.

 

 

3. Fast food’y

 

 

Tutaj pewnym problemem jest nazewnictwo. Chodzi ogólnie o mocno przetworzone produkty bogate w tłuszcze trans. Zaliczyć do tej grupy możemy różne hamburgery, jedzeniu których towarzyszy także najczęściej jedzenie innych niezdrowych produktów jak frytki i napoje słodzone.

 

Spożywanie fast foodów, głównie przez dużą zawartość toksycznych dla nas tłuszczów trans, może skutkować otyłością, miażdżycą, rozwojem chorób nowotworowych, powstawania cukrzycy typu 2 (to głównie przez dużą zawartość cukrów prostych w niektórych produktach). Dodatkowo, takie jedzenie jest bardzo ubogie w witaminy i minerały. Więc jeśli ich spożywanie zastępuje nam inne posiłki, to mogą się pojawić niebezpieczne dla zdrowia niedobory niektórych substancji. Najczęściej też dostarczymy sobie zdecydowanie za dużo soli. To niestety skutkuje problemami zdrowotnymi takimi jak nadciśnienie czy kamienica nerkowa.

 

Weźmy też pod uwagę, że to częste jedzenie produktów typu fast food najczęściej przyczynia się do otyłości. Na przykład popularny zestaw burger drwala z frytkami i coca colą, to ponad 1500 kcal. To może być dobowe zapotrzebowanie kaloryczne dorosłej osoby, a i źródła kalorii będą tutaj bardzo niekorzystne dla naszego zdrowia.

 

No cóż. Najlepiej by było w ogóle nie jeść fast foodów. Warto przynajmniej ich unikać i jeść taki rzeczy tylko sporadycznie. Bardzo często o wiele lepiej nic nie zjeść niż ryzykować nasze zdrowie przez wybór prosto dostępniej i smacznej ale mocno przetworzonej i bogatej w szkodliwe substancje żywności.

 

Zestaw dwóch ebook’ów

Wszystko o budowaniu masy mięśniowej i zwiększaniu siły fizycznej! Zestaw dwóch ebooków. Promocyjna cena!

 

 

2. Napoje słodzone

 

 

Zazwyczaj są one dodatkiem do fast foodów, czy pizzy. Mamy w nich naprawdę ogromne ilości cukrów prostych. Jest ich tak dużo, że gdyby nie niektóre dodatki, to w praktyce nie moglibyśmy tego w ogóle wypić, bo byłoby tak słodkie. Niestety to wszystko sprawia, że jesteśmy narażeni na wszystkie schorzenia o których już pisałem wcześniej przy słodyczach. Dodatkowo możemy tak dostarczyć bardzo dużo kalorii w krótkim czasie.

 

W skrócie czym ryzykujemy:

– otyłość

– próchnica

– cukrzyca typu II

– rozwój nowotworów

– osteoporoza i inne schorzenia

 

Jakie mamy korzyści ze spożywania napojów słodzonych? Praktycznie żadnych. Tak dużo wad, brak zalet i taka łatwość konsumpcji znacznych ilości sprawiły, że właśnie takie napoje znalazły się na miejscu 2 mojego rankingu.

 

1. Mocne alkohole

 

 

Pisałem już o winie i piwie. W przypadku mocnych alkoholi, takich jak whisky, rum, czy po prosty wódka jest o wiele gorzej. Trudno tutaj się doszukiwać pozytywnego wpływu na nasze zdrowie. Nie chcę się powtarzać co do efektów ubocznych, które wynikają ze spożywania alkoholu ale tutaj są one zwielokrotnione przez o wiele większą zawartość procentową. Rum to zwykle prawie 40%, whisky między 40 a 60%, a wódki mają nawet 70% zawartości alkoholu. Porównajmy sobie to do kilkunastu procent w winach i 4 – 8 procent w większości dostępnych piw. Nie ma co porównywać.

 

W przypadku mocnych alkoholi spotęgowany jest też problem kaloryczności. Przez dużą zawartość alkoholu dostarczamy proporcjonalnie więcej pustych kalorii, co dość szybko może prowadzić do otyłości i związanych z nią chorób.

 

Najgorsza w spożywaniu mocnych alkoholi jest prawdopodobnie możliwość dość szybkiego popadnięcia w uzależnienie. W tej sytuacji upośledzamy praktycznie wszystko w naszym organizmie, co może nawet doprowadzić do śmierci w nie tak odległym czasie.

 

Co jeszcze jest fatalne w piciu mocnych alkoholi? Nie dostarczają nam praktycznie żadnych wartościowych substancji. Lepsze samopoczucie wywołane upojeniem alkoholowym szybko się kończy i później jest o wiele gorzej niż przed piciem. Biorąc to wszystko pod uwagę, naprawdę trudno znaleźć sensowne uzasadnienie dla spożywania większych ilości mocnych alkoholi. Niestety, w związku z tym, że konsekwencje są oddalone w czasie, ludzie często bagatelizują problem spożywania regularnie mocnych alkoholi.

 

Dopuszczalne dzienne ilości mocnych alkoholi są tak małe, że ciężko będzie komukolwiek ich nie przekraczać. Tutaj jedyną słuszną radą jest całkowite eliminowanie tak szkodliwych rzeczy. Takie są realia. Zdrowie zawsze powinno być na pierwszym miejscu. Nie chcę tutaj moralizować ale regularne picie mocnych alkoholi to naprawdę stąpanie po cienkim lodzie. Dlatego właśnie to jest miejsce pierwsze w moim rankingu.

 

 

Na dzisiaj to już wszystko. Dzięki za przeczytanie, zwłaszcza jeśli udało Ci się zapoznać z obiema częściami tego artykułu. Mam nadzieję, że zwróciłem uwagę nie tyle na to, co jest dla nas szkodliwe (to zwykle wiemy) ale na poziom tej szkodliwości. Bardzo często możemy radykalnie poprawić  nasze zdrowie i jakość życia przez eliminację tych najgorszych produktów i do tego szczerze wszystkich zachęcam. Nie będę jeszcze pisał, że czasem wszystko można, bo to zwykle jest wymówka, przez którą nie możemy porzucić naszych szkodliwych nawyków. Zamiast tego mogę szczerze doradzić stopniowe ograniczanie tego, co nam szkodzi w największym stopniu. Z własnego doświadczenia mogę napisać, że jakość mojego życia znacznie się poprawiła gdy przestałem jeść słodycze. Zastanów się po prostu co możesz ograniczyć albo wyeliminować by poprawić swoje funkcjonowanie w wielu aspektach. To się po prostu opłaca!

 

Mateusz Grabowski

Zestaw dwóch ebook’ów

Wszystko o budowaniu masy mięśniowej i zwiększaniu siły fizycznej! Zestaw dwóch ebooków. Promocyjna cena!

Top.10.szkodliwych.produktow.2