O której lepiej ćwiczyć? To zależy. Od naszych preferencji. Od dostępności czasu. Od wielu czynników, które temu wszystkiemu towarzyszą. Zastanówmy się więc czy lepiej ćwiczyć rano czy wieczorem. Co nam się bardziej opłaci?
Już napisałem artykuł o tym, o której godzinie najlepiej ćwiczyć z punktu widzenia naszej fizjologii. Można go znaleźć tutaj. Dzisiaj przedstawię w najprostszy możliwy sposób zalety i wady trenowania rano i wieczorem. Warto to wszystko rozważyć, zwłaszcza gdy dopiero się zabieramy do trenowania. Zapraszam do przeczytania!
Zestaw dwóch ebook’ów
Wszystko o budowaniu masy mięśniowej i zwiększaniu siły fizycznej! Zestaw dwóch ebooków. Promocyjna cena!
Trening rano – plusy
Zastanawiając się nad tym, czy lepiej ćwiczyć rano czy wieczorem, warto na początek zastanowić się jakie są dla nas plusy i minusy treningu w konkretnych porach dnia i czy w ogóle możemy sobie pozwolić na wybór między tymi porami. Czasem ktoś na przykład pracuje do późna i treningi wieczorami w ogóle nie wchodzą w grę. No ale przejdę już do rzeczy. Oto argumenty za treningiem rano.
- Rano jest mniej ludzi na siłowni. Nie ma raczej problemu z dostępnością sprzętu i ogólnie przyjemniej się ćwiczy.
- Jest spora szansa, że będziemy wypoczęci.
- Nieźle jest zrobić to co ciężkie fizycznie z rana i mieć już to z głowy.
- Niektórym po prostu o wczesnej porze jest łatwiej trenować.
- Aktywujemy organizm na cały dzień.
Trening rano – minusy
- Czasem trudno jest się porządnie obudzić i na początku treningu może nam być ciężej niż normalnie powinno.
- Często brakuje czasu, gdy mamy później pracę.
- Po naprawdę intensywnym treningu może nam brakować energii na kolejne czynności w tym dniu.
- Większość osób będzie miała nieco gorsze wyniki trenując rano ale nie dla każdego tak będzie.
- Czasem trudno zjeść o takiej porze posiłek albo zrobić to na tyle wcześnie, by mieć szansę go porządnie strawić.
- Po nocy mamy często problemy z poziomem glikogenu mięśniowego.
Trening wieczorem – plusy
- Wieczorem nie mamy problemów z aktywowaniem naszego organizmu.
- Większość osób ma nieco lepsze wyniki właśnie w godzinach popołudniowo-wieczornych.
- Jesteśmy już najczęściej po pracy i mamy wolną głowę.
- Mamy zwykle dość czasu by zjeść odpowiednio wcześnie przed treningiem, tak by mieć jeszcze energię do aktywności fizycznej ale jednocześnie dość czasu by spokojnie strawić jedzenie.
Trening wieczorem – minusy
- Na siłowni jest najczęściej wtedy mnóstwo ludzi i możemy mieć problemy z dostępnością sprzętu. W tłoku raczej nie trenuje się przyjemnie.
- Możemy już być zmęczeni po całym dniu i trenować mniej intensywnie.
- Jeśli chcemy pójść spać niewiele później od zakończenia treningu, możemy mieć problemy z zasypianiem.
Lepiej ćwiczyć rano czy wieczorem – podsumowanie
Podsumowując może się wydawać, że mamy sporo plusów i mniej minusów treningu wieczorem. Czy więc taką strategię powinniśmy wybrać? Niekoniecznie. Tutaj żaden bilans zysków i strat nie załatwi sprawy. O wiele ważniejsze co jest istotne dla nas. Które plusy są naprawdę ważne, a które minusy najbardziej dotkliwe.
Dla podsumowania mogę jedynie stwierdzić, że i tak każdy musi sam to ocenić. Jest wiele argumentów, które powinniśmy brać pod uwagę ale to już tylko od nas zależy, którą strategię wybierzemy. Lubimy trenować rano? A może bardziej pasuje nam trening wieczorem? Wybierzmy to co dla nas lepsze i bardziej komfortowe. To zabrzmi banalnie ale i tak w trenowaniu najważniejsze jest to by trenować regularnie. Czy to będzie rano, czy wieczorem, nie ma aż takiego wpływu na efekty, więc róbmy tak jak nam wygodnie.
To już wszystko na dzisiaj. Warto się nad przedstawionymi argumentami chwilę zastanowić i zdecydować czy dla nas lepiej ćwiczyć rano czy wieczorem. A Ci którzy chcą być na bieżąco z moimi artykułami, mogą sprawdzać aktualności tutaj.
Mateusz Grabowski